sobota, 19 lutego 2011

Medytacja - czym jest, co daje i jak się do niej zabrać.

34

Witaj.
Dzisiaj przedstawię Ci najprostsze i zarazem najbardziej skuteczne techniki medytacyjne, które pozwolą Ci wyciszyć umysł, pozbyć się niepotrzebnych myśli, naturalnie wchodzić w różne stany mentalne, takie jak stan podwyższonej świadomości czy też stan obecności, oraz dojść do momentu, w którym jesteś niesamowicie bardziej kreatywny, niezależny emocjonalnie od swoich tożsamości, przekonań, opowieści i przeżywasz swoje wyjątkowe życie prawdziwie i w pełni.


EDIT: Poniższy artykuł prezentuje moje ówczesne podejście, wiedzę i doświadczenie w kontekście medytacji. Przez ostatni rok moje podejście w tym temacie niesamowicie silnie ewoluowało, a ja sam pogłębiłem znacznie swoją wiedzę na poziomie neurologicznym, fizjologicznym i poznawczym oraz doświadczyłem szerokiego wachlarza nowych efektów praktykowania różnych technik medytacyjnych. Jeżeli chcesz zapoznać się z moim aktualnym doświadczeniem w tej dziedzinie zapraszam do lektury moich najnowszych artykułów.

Medytacja jest metodą pracy z własnym umysłem. Istnieje ogrom jej rozmaitych odmian i technik jak i również duża ilość jej zastosowań. Każdy rodzaj medytacji ma jakiś określony cel i zadanie, w związku, z czym każdy przynosi określone specyficzne korzyści i charakteryzuje się zestawem odpowiednich zalet.

Rodzaje medytacji możemy podzielić na medytacje wewnętrzne, podczas, których skupiasz swoją uwagę na odczuciach własnego ciała, przeżywaniu swojego oddechu czy też na obserwowaniu swoich myśli, uczuć i emocji, oraz medytacje zewnętrzne, które opierają się na koncentracji na świecie zewnętrznym, określonym przedmiocie lub też na doświadczaniu otaczającej Cię rzeczywistości jak najpełniej wszystkimi zmysłami. Zazwyczaj medytacje wewnętrzne powinno się praktykować z zamkniętymi oczami, natomiast zewnętrzne z oczami otwartymi i wyostrzonymi, czujnymi zmysłami.

Ogólne zalety medytacji
Praktykowanie większości metod medytacyjnych da Ci bardzo wymierne korzyści. Już po kilku dniach, czy też tygodniach zauważysz znaczące zmiany. Do głównych zalet wynikających z uprawiania medytacji należy zaliczyć korzyści fizjologiczne oraz mentalne.

W zakresie fizjologii medytacja pozwala na zredukowanie napięcia, relaksacje, obniżenie poziomu kortyzolu w organizmie (czyli hormonu stresu) a także stymulacje zwiększonego wyrzutu endorfiny, dopaminy oraz serotoniny (czyli hormonów szczęścia) do mózgu. Kolejne plusy to: obniżenie ciśnienia krwi, większe dotlenienie organizmu, rozluźnienie napięcia mięśniowego. A także zmniejszenie tętna, poziomu metabolizmu, stałej częstotliwości fal mózgowych, stężenia kwasu mlekowego we krwi, wyczulenie wszystkich zmysłów na świat zewnętrzny.

Do korzyści sfery mentalnej należałoby zaliczyć przede wszystkim: zwiększoną kontrolę własnych myśli i emocji, rozwój kreatywności i spontaniczności, wyeliminowanie lęku, stresu i napięcia psychicznego, harmonię wewnętrzną, akceptację siebie i świata takim jaki jest, pewność siebie, znaczną poprawę koncentracji, zdolność przeżywania w pełni każdej chwili i obecnego momentu, odporność na stres, obiektywność percepcji, zastrzyk energii życiowej. Dzięki medytacji zapanujesz nad swoim światem wewnętrznym.

Jak widzisz medytacja ma ogromny zbawienny wpływ zarówno na Twoje ciało jak i na Twojego ducha i pozwala Ci zachować harmonie pomiędzy tymi dwoma elementami.

Jeżeli chodzi o najwydatniejsza pozycje w jakich powinno się medytować to z własnego doświadczenia, oraz nauk buddyjskich polecam: pozycje lotosu, półlotosu, ćwierćlotosu lub birmańską.

W pozycji lotosu kostka naszej jednej nogi jest założona na udo drugiej nogi i odwrotnie. Najlepiej jeżeli stopy dotykają kości biodrowych. Piszczele krzyżują się.

W pozycji półlotosu wyłącznie jedna z kostek znajduje się na udzie drugiej nogi, natomiast druga kostka spoczywa na podłożu.

W pozycji ćwierćlotosu natomiast stopa znajduje się nie na samym udzie lecz na zgięciu pomiędzy udem a łydką drugiej nogi.

W pozycji birmańskiej nogi nie krzyżują się i znajdują się na podłodze przy sobie, w pobliżu krocza.

We wszystkich powyższych pozycjach kolana powinny być jak najbliżej podłoża, kręgosłup wyprostowany, broda lekko obniżona. Łokcie ulokuj na wnętrzu ud, dłonie rozłóż, połóż palce jednej na palcach drugiej a następnie albo zetknij ze sobą czubki kciuków nad nimi, lub też połóż jeden kciuk nad drugim, nad nimi, tworząc coś na kształt malej łódeczki. Jest to rodzaj Mudry (specjalnego układu dłoni, wykorzystywanego w jodze i w hinduizmie).


Jeżeli chodzi o kwestie oddechu podczas medytacji to najbardziej korzystne będzie oddychanie przeponowe, inaczej zwane "oddychaniem brzuchem". Gdy nabierasz powietrze postaraj się aby wypełniło ono najpierw Twoja jamę brzuszna (brzuch wydmie się pod wpływem nacisku przepony) a dopiero później wypełniło płuca. Postaraj się powoli wciągać powietrze przez około 6 sekund, następnie gdy poczujesz lekki ból wynikający z wykorzystania pełnej powierzchni płuc, zatrzymaj oddech na około 4 sekundy a na sam koniec wypuszczaj powietrze powoli, najpierw z płuc, następnie z brzucha przez około 8 sekund. Masz wypuścić tyle powietrza ile zdołasz, z dodatkowym silnym końcowym wydechem aż odczujesz delikatny ból.

Oddech jest podstawą Twojego życia. Prawidłowe oddychanie usuwa z Twoich płuc wszelkie zanieczyszczenia i pozwala Ci w pełni dotlenić organizm. Gdy Twoje ciało oraz Twój mozg będą regularnie wyposażane w odpowiednie, potrzebne im ilości tlenu zaczniesz odczuwać znaczny relaks i spokój wewnętrzny. Doświadczysz kinestetycznie bardzo przyjemnego uczucia w całym Twoim ciele, a Twoje myśli będą jasne, spokojne i klarowne. Odpowiednie dotlenienie organizmu wpłynie również automatycznie na stan Twojego zdrowia.

Zdrowe, zrelaksowane ciało i jasny, czysty umysł przyczynia się do ciągłej produkcji dobrych emocji i uśmiechu każdego Twojego dnia. Wpłyną również na zwiększenie Twojej koncentracji i motywacji do realizowania marzeń. Dzięki temu będziesz bardziej efektywny i z łatwością osiągniesz sukces we wszystkich istotnych dla Ciebie sferach Twojego życia. Pozytywne nastawienie przyczyni się ponad to do znacznej poprawy jakości Twoich relacji z innymi ludźmi.

Jak widzisz poprawne oddychanie ma zbawienny wpływ na cała Twoją egzystencję :)

Przejdźmy teraz do polecanych przeze mnie technik medytacyjnych. Proponuje, żebyś dobrał je zależnie od swoich potrzeb oraz preferencji po przeczytaniu ich opisów a następnie ułożył sobie plan tygodnia, w którym zmieścisz rano po przebudzeniu i przed snem metody, które wybrałeś. Poświęcaj 20-30 minut dwa razy dziennie na medytację a już po miesiącu odczujesz ogromną zmianę w jakości swojego życia emocjonalnego, zdolności koncentracji oraz w samopoczuciu fizycznym.

Kwiat Lotosu unosi się ponad powierzchnią wody nietknięty przez jej nieczystości. - Medytacja pozwala Ci zachować pełną jasność umysłu niezależnie od Twojego otoczenia i wszelkich czynników zewnętrznych, cały spokój i radość życia płynie z Twojego wnętrza.


Medytacja Mantry
Medytacja szczególnie polecana początkującym, koncentruje się na niej w dużej mierze szkoła Medytacji Transcendentalnej. Polega ona na powtarzaniu w swojej głowie określonego dźwięku, pozbawionego logicznego znaczenia i koncentrowanie się wyłącznie na nim. Jest świetna dla tych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z medytacją ponieważ pozwala na unikniecie gonitwy myśli czy bezwiednego myślenia dając mentalny punkt skupienia jakim jest właśnie powtarzana mantra. Najbardziej znaną mantrą jest "Om", jednak możesz poszukać w Internecie innych dźwięków mantrycznych i wybrać ten, który Ci się spodoba.

Usiądź na płaskiej powierzchni przybierając pozycje medytacyjną, zamknij oczy (jest to medytacja wewnętrzna) a następnie zacznij powtarzać swoją mantrę. Powtarzaj ją w swoim wnętrzu, nie wymawiaj głośno dźwięku. Koncentruj się wyłącznie na niej i powtarzaj ją przez całą medytację, jeżeli przychodzą Ci do głowy jakieś myśli, pozwól im płynąć, nie koncentruj się na nich ani z nimi nie walcz. Jeżeli zdekoncentrujesz się i przestaniesz powtarzać mantrę, w momencie gdy sobie to uświadomisz po prostu zaakceptuj to i kontynuuj jej powtarzanie. Po zakończeniu medytacji daj sobie minutę ciszy z zamkniętymi oczami.


Medytacja Oddechu
Kolejna technika wewnętrzna polecana tym, którzy stawiają pierwszy kroki w sztuce medytacji. Gdy ją rozpoczynasz zamknij oczy i zacznij głęboko i zdrowo oddychać (tak jak opisałem to wcześniej). Zwróć swoją uwagę całkowicie do wewnątrz siebie i koncentruj się na każdym swoim wdechu, zatrzymaniu oddechu jak i wydechu. Przeżywaj je całym sobą, poczuj jak Twój oddech rozchodzi się po całym Twoim ciele napełniając je życiową energią. Bądź w pełni świadomy tlenu krążącego w Twoich żyłach i pracy Twoich płuc. Medytacja Oddechu oferuje podobne korzyści jak Medytacja Mantry, jednak koncentracja na oddychaniu pozwala Ci energetyzować cały Twój organizm, ponadto nie musisz artykułować żadnych dźwięków i Twój umysł pozostaje jeszcze bardziej wyciszony. Podczas wszystkich opisanych tutaj medytacji jeżeli przychodzą Ci do głowy jakieś myśli, pozwól im płynąć, nie koncentruj się na nich ani z nimi nie walcz. Jeżeli uświadomisz sobie to, że zaplatałeś się w jakiś rozmyślaniach, zwyczajnie to zaakceptuj i kontynuuj medytację.


Medytacja Skupienia
Tym razem medytacja zewnętrza, a więc wykonywana z otwartymi oczami. Skoncentruj się na dowolnym przedmiocie, znajdującym się przed Twoimi oczami, uwolnij swój umysł od wszelkich myśli i przez cały czas trwania medytacji patrz i obserwuj wyłącznie ten jeden wybrany przedmiot. Nie rozmyślaj nad nim, nie oceniaj go, nie zastanawiaj się. Po prostu obserwuj go bez żadnych myśli, uprzedzeń, przekonań czy refleksji. Oddychaj głęboko. Ta technika nauczy Cię postrzegania rzeczy takimi jakimi są, bez dodawania do nich swoich wyhalucynowanych osądów a ponadto stanowi doskonałe ćwiczenie na koncentrację.


Medytacja Odczuwania
Jest to medytacja wewnętrzna. Zamknij oczy i zwróć pełnię swojej uwagi do wewnątrz swojego ciała, skoncentruj się na wszystkich swoich odczuciach, emocjach w ciele i uczuciach, przezywaj każdy milimetr swojego ciała. Wczuj się we własne ciało. Przypominam, nie zastanawiaj się nad swoim wnętrzem, nie oceniaj go, po prostu w pełni naturalnie je poczuj bez żadnych sztucznych założeń czy wyartykułowanych myśli. Przezywaj w pełni siebie.


Medytacja Obserwacji
Jest moim zdaniem najważniejszą z wymienionych tutaj medytacji wewnętrznych. Pozwala bowiem na pozbycie się ego, wyzwolenie się z więzów przeszłości i przyszłości, z wszelkich wyhalucynowanych problemów, błędnych przekonań, bólu i cierpienia. Dzięki niej jesteś w stanie pojąć, że tak na prawdę nie jesteś swoim umysłem ani swoimi myślami oraz dostrzec piękno tego wyjątkowego jedynego momentu, który jest właśnie w tej chwili i, poza którym tak na prawdę nic nie istnieje. Dzięki tej metodzie połączysz się z Istnieniem i będziesz w pełni świadomy teraźniejszości. Wpłynie to niebywale na jakość całego Twojego życia.

Zamknij oczy, bądź czujny i zacznij obserwować. Obserwuj wszystkie swoje myśli, uczucia i emocje, nie przywiązuj się do nich, nie zastanawiaj się nad nimi, nie scalaj się z nimi, nie złość się nimi, nie ciesz się nimi. Obserwuj je. Nie oceniaj ich. Nie należą do Ciebie, to myśli Twojego ego, czegoś co oddziela Cię od absolutu. Nie jesteś swoim umysłem. Więc po prostu je obserwuj. Gdy będziesz obserwował obojętnie swoje myśli, nie będziesz już ich przeżywał i nie będziesz od nich zależny. Zdobędziesz całkowitą wolność emocjonalną i zupełny spokój umysłu. Nauczysz się cieszyć chwilą i dniem dzisiejszym. Wszystkie Twoje bóle gdy je sobie uświadomisz i zaobserwujesz ulecą, ponieważ utracą paliwo nieświadomości. Jeżeli chcesz wyzwolić się z wszelkiego cierpienia, praktykuj Medytację Obserwacji. Więcej o Medytacji Obserwacji, jej jakości oraz wszystkich jej zaletach, w osobnym nadchodzącym artykule.


Medytacja Obecności
Najważniejsza wg mnie z wymienionych tutaj medytacji zewnętrznych. Często stosowana w buddyzmie zen. Przyjmij pozycje medytacyjną, otwórz oczy, skup je na dowolnym punkcie, dobierając jego wysokość tak aby gałki oczne się nie męczyły. Pozbądź się wszelkich myśli i zacznij odczuwać świat zewnętrzny tak bardzo jak tylko jesteś w stanie. Nie oceniaj go i nie zastanawiaj się nad nim. Uchwyć peryferią swojej wizji wszystkie szczegóły Twojego otoczenia jednocześnie, poczuj temperaturę pomieszczenia, w którym się znajdujesz, odczuj całą powierzchnią Twojej skóry ubranie, które masz na sobie, płaszczyznę, na której siedzisz, stykające się uda, kostki, kciuki, czuj oddech przepływający przez Twoje płuca. Usłysz wszystkie dźwięki dobiegające z otoczenia, dostrzeż wszystkie zapachy, poczuj smak Twojej śliny. Bądź czujny i przeżyj aktualny moment w pełni wszystkimi zmysłami.

Medytacja ta ma ogrom zalet, po pierwsze zupełnie oczyszcza umysł, po drugie kształtuje koncentrację, ponad to uczy Cię żyć się tu i teraz i w pełni cieszyć się aktualną chwilą. Wyostrza zmysły, dzięki czemu zaczniesz doceniać każdą piosenkę, każdy posiłek, każdy obraz, każdy dotyk Twojej bliskiej osoby a nawet zapach jej ciała. Zaczniesz przeżywać swoje życie w pełni. Wielu ludzi przeżywa swoje życia śniąc na jawie, dzięki Medytacji Obecności Ty się obudzisz i zaczniesz być świadomy każdej chwili swojego istnienia. Medytacja Obecności doprowadza Twój umysł do synchronizacji półkulowej, a więc najbardziej kreatywnego, spontanicznego i efektywnego stanu Twojego mózgu. Nie masz żadnych wyartykułowanych dialogów wewnętrznych, nie tworzysz żadnych obrazów, w Twoim ciele nie krążą żadne uczucia. Wyłącznie cisza, w takim właśnie stanie masz największy dostęp do wszystkich swoich zasobów i umiejętności i masz możliwość pełnej koncentracji na wykonywanej czynności, czy to będzie czytanie książki, nauka, prowadzenie samochodu czy przeprowadzanie operacji chirurgicznej. Ponad to dostrzegasz w otoczeniu setki walorów, których wcześniej tam nie zauważałeś, setki nowych kolorów, kształtów, smaków, zapachów, dźwięków, szelestów, szeptów i śpiewów. Polecam Medytację Obecności ponieważ dzięki niej będziesz mógł jeszcze bardziej cieszyć się życiem. Będzie ona dokładniej omówiona w osobnym nadchodzącym artykule.


Medytacja Koanu
Medytacja bardzo często wykorzystywana w Chan i w Zen. Koan jest to zdanie/zagadka/pytanie bardzo irracjonalne w swojej konstrukcji, którego nie da się wytłumaczyć za pomocą logiki. Celem Medytacji Koanu jest kontemplacja tej zagadki nie za pomocą umysłu logicznego, lecz za pomocą czucia i intuicji. Jest to medytacja wewnętrzna, wiec zamknij oczy i skoncentruj się na swoim koanie. Nie myśl o nim logicznie jednakże czuj go intuicyjnie, utrzymuj go w swojej uwadze, przez cały czas trwania medytacji. Koanów zen możesz szukać w Internecie oraz w książkach poświęconych buddyzmowi zen. Jest ich na prawdę wiele, do bardzo znanych należą np. „jaki jest odgłos klaskania jedną ręką?", "jak wyglądała Twoja twarz przed narodzinami Twoich rodziców?", "jaka jest natura Buddy?". Ale ufam, że znajdziesz takie, które będą najbardziej z Tobą rezonowały. 

Nasz umysł jest tak skonstruowany, że najczęściej dobudowuje nową wiedzę, przekonania, i osądy do już posiadanych doświadczeń i nagromadzonych informacji, rzadko natomiast tworzy coś spontanicznie w oderwaniu od Twojego modelu świata. Przez to mózg zaczyna być więziony przez pułapkę zniekształceń, halucynacji i jest uzależniony od ograniczeń Twojej percepcji. By wyrwać Twój umysł z takich mentalnych kolein medytacja nad koanem pozwala Ci przenieść się w sferę intuicji i doznać intelektualnego odświeżenia i pewnego rodzaju można by rzec "oświecenia".


Medytacja Światła
Generalnie nie jestem skłonny łączyć pojęcia medytacji z pojęciem wizualizacji, ponieważ uważam, że to dwie bardzo różne techniki i oferujące różne korzyści. Jednakże np. medytacje buddyzmu tybetańskiego opierają się właśnie głównie na pracy z wizualizacjami i wyobrażeniami. Chciałbym, zatem przedstawić Ci jedną z takich metod. Jest to medytacja wewnętrzna, więc zamknij oczy zanim do niej przystąpisz. Skoncentruj się i wyobraź sobie złoty płomień świecy. Przez jakiś czas koncentruj się na nim, spróbuj wyobrazić go sobie za pomocą wszystkich zmysłów, usłysz jego syk, poczuj jego ciepło, zobacz dokładnie jego kształt i kolor. Następnie wyobraź sobie jak płomień przechodzi na Twoje czoło i rozlewa się po całym Twoim ciele świetlistym ciepłem aż w końcu zaczyna je wypełniać i stajecie się jednością. Ty jesteś złotym gorącym płomieniem, każda komórka Twojego ciała jest nim do cna przesiąknięta. Gdy zjednoczysz się z płomieniem wyobraź sobie jak wylewa się z Ciebie i wypełnia dokładnie absolutnie cały wszechświat, do chwili aż cały wszechświat staje się złotym płomieniem. Aż płomień, wszechświat i Ty stanowicie jedność.
Płomień symbolizuje radość i harmonię. Skorzystaj kilka razy z tej techniki medytacyjnej i zobacz sam, jakie przynosi efekty.



Medytacja Pustki
A o to druga wizualizacyjna technika medytacji wewnętrznej. Jej celem jest oczyszczenie Twojego umysłu i uwolnienie Cię od wszelkich błahostek przeszłości i przyszłości.
Zamknij oczy i wyobraź sobie, że nie ma pod Tobą żadnego podłoża, a nad Tobą żadnego sufitu. Wyobraź sobie, że dookoła Ciebie nie ma żadnych ograniczających Cię przestrzeni, żadnych ścian, żadnych przedmiotów. Jesteś zawieszony w nicości. Przeżywaj w pełni tą otaczająca Ciebie nicość i poczuj się jakbyś był całym wszechświatem. Utrzymuj ten stan przez całą medytację. Nie twórz żadnych myśli, nie oceniaj, nie zastanawiaj się, po prostu czuj siebie zawieszonego w nicości.
Ponownie, radzę przeprowadzić kilkakrotnie tą medytację i uważnie obserwować zmiany w swojej postawie życiowej i nastawieniu do wielu aspektów dnia codziennego. Wiele osób dzięki tej technice, nauczyło się dystansu do swojego życia i swoich "problemów" oraz przeżywania każdego dnia z humorem i zupełnym psychicznym luzem.


Mam nadzieję, że zachęciłem Cię do praktyki najefektywniejszego ćwiczenia umysłu, jakim jest medytacja oraz jasno wyjaśniłem, w jaki sposób możesz zacząć swoją drogę do wewnętrznej harmonii i szczęścia.
Niedługo na Natural Revolution pojawi się artykuł dokładnie opisujący kwestię Medytacji Obserwacji i Obecności, jako dwóch technik najbardziej skutecznych i mających najgłębszy wpływ na jakość Twojego życia Twojej świadomości.

Pozdrawiam
Rafał Cupiał

34 komentarze:

Bartosz Jezierski pisze...

Genialny, konstruktywny i szczegółowy artykuł. Chyba już dziś zabiorę się za medytację :)

Dulcynea z Toboso pisze...

Od kiedy medytuję czuję się o niebo lepiej!

Rafał Cupiał pisze...

Ja też :)

A możesz napisać z jakiej formy medytacji korzystasz Dulcyneo?

Bo jestem bardzo ciekaw :)

Pozdrawiam serdecznie!

Anonimowy pisze...

ciekawe i bardzo pomocne

Rafał Cupiał pisze...

dziękuję :)

zachęcam do zapoznania się z nowszymi i bardziej zaktualizowanymi wpisami dotyczącymi medytacji

pozdrawiam serdecznie :)

Anonimowy pisze...

Medytuję ok 3 mcy, każdego dnia 25-30 minut medytacji z oddechem. Zauważyłem większy spokój, mniej gonię za emocjami w tym sensie, że ich wpływ na moje zachowanie jest mniejszy, potrafię szybciej nad nimi zapanować. Ogólnie jestem też bardziej pogodny. Zmiany o których piszę nie są jakieś rewolucyjne, raczej subtelne niemniej na pewno zauważalne. Problemy z którymi sobie radzę też na szczęście nie są skrajne więc te kilka chwil medytacji może zadziałać pozytywnie. Polecam te doświadczenia każdemu poszukującemu.

Rafał Cupiał pisze...

Dziękuję bardzo za komentarz :)

Unknown pisze...

Tak więc do roboty..:)

Rafał Cupiał pisze...

Zapraszam na Warsztaty Medytacyjne, które odbędą się w połowie maja :)

Wszystkiego dobrego!

ifilegood pisze...

Witam. Jestem początkującym, medytuję dopiero od paru dni ale przyznam, że drobne zmiany już zauważyłem co tylko zachęciło mnie do dalszej praktyki. Mam przy tym takie dwa pytania...

- czy medytując można łączyć techniki? Daje to mniejsze, większe efekty? Uspokajam się, uspokajam oddech, chwilę tak siedzę po czym skupiam się na oddechu i tym jak on przepływa i liczę do 50 wydechów...potem oddech działa w tle a ja skupiam się na sobie, pomijając świat zewnętrzny...jakoś samo wyszło takie połączenie.

- drugie pytanie także dotyczy technik, mianowicie są jakieś ramy czasowe na daną technikę? Zmiana sposobu medytacji jest możliwa zapewne ale po jakim czasie stosowania poprzedniej? A może to przychodzi naturalnie?

Rafał Cupiał pisze...

Witam.

Po pierwsze gratuluję wytrwałości na początku praktyki i trzymam kciuki za dalszą konsekwencję :)

Większość technik medytacyjnych można bez problemu ze sobą łączyć, myślę, że połączenie, które przedstawiłeś w swoim przykładzie jest jak najbardziej okej, niektóre techniki natomiast będą się gryzły i sabotowały efekty - dlatego warto jest rozważnie zastanowić się nad sensem kompilowania niektórych ćwiczeń

MEDYTACJE, KTÓRE SZCZEGÓLNIE POLECAM:

1. uważność oddechu
2. uważność zmysłów
3. skanowanie ciała
4. poszerzanie świadomości
5. uważność emocji
6. medytacja obecności
7. szine
8. medytacja współczucia

+ kinhin (medytacja chodząca) oraz samu (uważność przy czynnościach)

- nie ma żadnych jasno określonych ram zmiany technik, stosowania technik etc. - wszystko jest kwestią indywidualną

Ze swojego doświadczenia polecam następujące rozwiązanie:

- sesje medytacyjne 2 razy dziennie po 30 minut

- zmiana techniki co tydzień (1 tydzień - medytacja na dźwiękach, 2 - na wzroku, 3 - na dotyku, 4 - skanowanie ciała, 5 - na oddechu, 6 - poszerzanie świadomości)

- jeżeli robisz 2 sesje dziennie -> niech 1 sesją będzie zawsze skanowanie ciała

Sprawdzony program medytacyjny:

1 tydzień

- 1 sesja - medytacja na oddechu
- 2 sesja - bodyscan

2 tydzień

- 1 sesja - medytacja na dźwiękach
- 2 sesja - bodyscan

3 tydzień

- 1 sesja - medytacja na wzroku
- 2 sesja - bodyscan

4 tydzień

- 1 sesja - medytacja na dotyku
- 2 sesja - bodyscan

5 tydzień

- 1 sesja - medytacja obecności
- 2 sesja - poszerzanie świadomości

6 tydzień

- 1 sesja - poszerzanie świadomości
- 2 sesja - bodyscan

7 tydzień

- 1 sesja - medytacja obecności
- 2 sesja - medytacja obecności

8 tydzień

- 1 sesja - każdego dnia inna medytacja
- 2 sesja - każdego dnia inna medytacja

Dziękuję bardzo za komentarz.

Jeżeli masz jakiekolwiek jeszcze pytania - z przyjemnością na wszystkie, w miarę swoich możliwości, odpowiem.

Pozdrawiam
Rafał

ifilegood pisze...

Witam ponownie. Na początku chciałbym podziękować za odpowiedź na moje poprzednie pytanie, zacząłem stosować Twój program medytacyjny (bo niestety na początku ta wytrwałość uleciała), dzisiaj zakończyłem pierwszy tydzień. Jednak mam parę pytań dodatkowych...

- koncentracja...nawet swobodne obserwowanie wymaga koncentracji i z tym jest problem. Mniejszy zdecydowanie przy medytacji oddechu ale przy "bodyscan" już dość uciążliwy bo myśli które przepłyną, zagarniają moją uwagę i po krótkim czasie przyłapuje się na tym, że lekko "odpłynąłem". Powracam wtedy do obserwacji ale wrażenie rwanej medytacji zostaje. To z czasem minie? Być może przed wdrożeniem tego programu powinienem zająć się "sprawdzoną" medytacją lub w ogóle polepszyć koncentrację poprzez jakieś ćwiczenie?

ifilegood pisze...

- czytałem trochę o różnych technikach ale chciałbym się upewnić że dobrze je zrozumiałem...tzn. np. medytacja na dźwiękach - polega na wsłuchiwaniu się w dźwięki z zewnątrz, nie w mantre "Om" lub słuchanie nagrań?
Dodatkowo:
* medytacja na wzroku = skupienie się na jednym przedmiocie i obserwowanie go
* bodyscan = zamknięte oczy, odczuwanie ciała, i tego co ciało "przekazuje" od wewnątrz jak np. bicie serca, odczucie delikatnego bólu np. jeśli występuje, chodzi o takie pojedyncze reakcje, może ból to za dużo powiedziane
* medytacja na dotyku - ??
* poszerzanie świadomości - ??

Na koniec chciałbym przedstawić artykuł na temat pozycji lotosu, o tej stronie nigdy nie pomyślałem szczerze mówiąc, chociaż sam od początku nie stosuje w pełni tej pozycji gdyż ciężko o wygodę. http://www.joga-joga.pl/pl115/teksty1461/lotos_czy_naprawde_warto_radek_rychlik

Rafał Cupiał pisze...

Witam

Przepraszam, że dopiero odpisuję :)

Bardzo się cieszę, że zacząłeś proponowany przeze mnie program medytacyjny, gratuluję wytrwałości.

Jeżeli chodzi o koncentrację to właśnie medytacja na oddechu jest tzw. FM (focus meditation), która pozwala wzmocnić mięsień uważności (samadhi). Proponuję praktykowanie przez jakiś czas tylko medytacji na oddechu, żeby wzmocnić środkową korę przedczołową odpowiedzialną min. za świadome zarządzanie zaangażowaną uwagą.

To zupełnie naturalne, że podczas Body Scana pojawiają się odciągające uwagę myśli i refleksje. Otwórz się na oceny jakie się pojawiają i postaraj się skierować ku założeniu, że każda medytacja jest udana po prostu taka jaka jest.

Im częściej będziesz praktykował medytację skupienia tym łatwiej będzie Ci prowadzić takie medytacje jak skanowanie ciała, czy medytacja otwartości.

...

- tak, dokładnie -> medytacja na dźwiękach polega na świadomym utrzymywaniu uwagi na dźwiękach, które docierają do Ciebie z otoczenia

- medytacja na wzroku -> możesz skupić się na jednym przedmiocie i go obserwować, możesz też skupić się na przestrzeni przed Tobą albo poszerzyć swój zakres widzenia do widzenia peryferyjnego i utrzymywać uwagę na widzeniu peryferyjnym

- bodyscan -> generalnie skanowanie odczuć po kolei w każdej części ciała, również zewnętrznych, od małych palców u stóp po powieki oczu

- medytacja na dotyku -> koncentrujesz się na tym w jaki sposób Twoja skóra odczuwa Twoje ubrania, jak odczuwasz te miejsca, które stykają się z podłożem oraz poruszanie dłońmi po swoich nogach i utrzymywanie uwagi na doznaniach jakie pojawiają się w Twoich dłoniach i na dotykanych przestrzeniach ciała

- poszerzanie świadomości -> świadomość oddechu, świadomość wzroku, świadomość dźwięków, świadomość dotyku, świadomość całego ciała naraz :) -> utrzymanie takiej poszerzonej uwagi :)

Dziękuję za bardzo ciekawy artykuł. Osobiście również nie polecam medytacji w pozycji lotosu. Z własnego doświadczenia i przeprowadzonego przeze mnie wywiadu i researchu najlepszą (najzdrowszą, najbardziej komfortową i najbardziej stabilną) pozycją medytacyjną jest tak zwane seiza, czyli siad japoński, klęczenie na piętach.

Aby ta pozycja była zdrowa należy zadbać o odpowiednią poduszkę, polecam z całego serca Tofu, które można znaleźć właśnie w joga-joga.pl :)

Pozdrawiam najserdeczniej
Rafał

ifilegood pisze...

Dzięki za kolejną wyczerpującą odpowiedź ;) Czas nie jest ważny, w końcu wakacje mamy :D

Mam jeszcze takie dwie kwestie (ostatnie, naprawdę :)...wpadła mi definicja medytacji obecności i różni się trochę od mojego wyobrażenia..mianowicie ma ona polegać na skupieniu się na jednej dowolnej rzeczy, oddech, dźwięk, cokolwiek. Zawsze myślałem że polega na trwaniu tu i teraz, po prostu istnieniu co pomogłoby w przeniesieniu tego stanu na życie codzienne (w gruncie rzeczy cała medytacja ma pomóc w tym poprzez poszczególne etapy, skupienie na dźwięku, dotyku i innych).

A druga kwestia dotyczy bloga - nie wiem czy to tylko przerwa czy koniec działalności bo zauważyłem że ostatni wpis był w kwietniu...będą kolejne? Ogólnie niedawno go odkryłem, trochę przed moim pierwszym komentarzem w tym wpisie, zacząłem czytać od początku wpisy i może mi coś umknęło po prostu.

Rafał Cupiał pisze...

hej, dzięki za komentarz :)

pytaj o wszystko co Cię nurtuje w temacie medytacji, postaram się w miarę mojej wiedzy odpowiadać na wszelkie zapytania :)

1.

Medytacja polegająca na skupieniu się na dowolnym obiekcie jest medytacją skupienia (w moim modelu). Prowadzi do uspokojenia umysłu i uzyskania klarowności i przejrzystości myślenia. Pozwala się scentrować tzn. odnaleźć niezmienny, stabilny punkt przekraczający zmienną aktywność umysłu.

Medytacja obecności jest dla mnie medytacją bycia. Po prostu siadasz. Utrzymujesz obecność w teraźniejszym momencie. Otwierasz się na wszystkie pojawiające się odczucia, doznania, myśli. Jesteś. W pewnym momencie umysł się klaruje i uzyskujesz dostęp do czystej obecności.

Różne techniki medytacyjne prowadzą do różnych efektów na poziomie poznawczym, afektywnym i neurolofizjologicznym. Tzn. na poziomie schematów myślenia i przekonań, na poziomie regulacji emocji oraz na poziomie zmian w mózgu i gospodarki hormonalnej.

Nadrzędnym celem większości technik medytacyjnych jest praktyka obecności, rozwijanie uważności, oczyszczenie umysłu i emocji i otwarcie dostępu do uczucia wewnętrznego spokoju, szczęścia i wdzięczności.

2.

Już kilka osób się o to pytało. Wracam do pisania artykułów i nagrywania podcastów. Zebrałem bardzo dużo ciekawych materiałów, przećwiczyłem masę technik medytacyjnych i praktyk duchowych i czuję, że czas przekazać to dalej światu.

Prawdopodobnie od sierpnia albo od września blog ruszy pełną parą z jednym wpisem tygodniowo plus jednym podcastem tygodniowo pod tym albo nowym adresem: www.rafalcupial.pl :)

Pozdrawiam i czekam na kolejne pytania :) !

ifilegood pisze...

Dla mnie również bliższa jest ta definicja medytacji obecności. No nic, na razie wszystko co chciałem wiedzieć wiem, więc zostaje już tylko praktyka.
Pozdrawiam i czekam na kolejne materiały ;)

Rafał Cupiał pisze...

Na ten moment czuję, że nowy blog ruszy z pierwszym września ponieważ chciałbym, żeby zawierał najbardziej wartościowe przeredagowane artykuły z tego bloga plus dużo materiałów zawierających moje aktualne podejście :)

Pozdrawiam i życzę owocnej praktyki :)

Anonimowy pisze...

Od jakiegoś czasu interesuje się samorozwojem i słyszałem dużo o pozytywach medytacji. Dzisiaj pierwszy raz jej spróbowałem ( medytacja mantry ) wytrzymałem 17 min myśle, że to niezle jak na pierwszy raz :). Jutro kolejna sesja, musze poprawić koordynację powtarzania mantry oraz prawidłowy oddech ponieważ kiedy skupiam się na jednym np powtarzam mantrę to zaczynam oddychać w normalny płytki sposób.

Panie Rafale dziękuje za wpis.

Uroboros pisze...

Hey medytuję od wakacji regularnie od wakacji,a od tygodnia idę twoim planem rozpisanym tutaj. aktualnie mam 21 lat pierwszą styczność z medytacją miałem w wieku niecałych 20. Mam pytanie,bo ostatnio mnie to zastanawia ,mianowicie w jakim wieku osoby przeważnie zaczynają interesować się medytacja i rozwojem ducha? Na pewno ze swojego doświadczenie będziesz mógł mniej więcej powiedzieć. Czuje,że to ego nakierowało mnie na napisanie tego pytania,niemniej jednak chciałbym wiedzieć :P. Pozdrawiam i generalnie super strona. IMO najlepsza o tej tematyce

Unknown pisze...

A jak się medytuje całą noc to dobrze czy źle
Bo kiedy skończyłem medytować to spróbowałem użyć mikro telekinezy i udało się za pierwszym razem klucz zaczął się przesuwać i spadł ze stołu

Unknown pisze...

A jak się medytuje całą noc to dobrze czy źle
Bo kiedy skończyłem medytować to spróbowałem użyć mikro telekinezy i udało się za pierwszym razem klucz zaczął się przesuwać i spadł ze stołu

Unknown pisze...

A jak się medytuje całą noc to dobrze czy źle
Bo kiedy skończyłem medytować to spróbowałem użyć mikro telekinezy i udało się za pierwszym razem klucz zaczął się przesuwać i spadł ze stołu

Anonimowy pisze...

Witam chcialbym zapytac jaka forma medytacji poprawia sprawnosc mozgu?

Benice pisze...

Dobry i konstruktywny artykuł o medytacji

klotylda pisze...

Wspaniały blog. A propos, co sądzisz o praktykowaniu techniki mindfulness? Znalazłam sporo kursów zajmujących się tym zagadnieniem, między innymi znany mblc.
Pozdrawiam serdecznie!

anna pisze...

O fajny artykuł, tego właśnie szukałam na temat medytacji :) a dopiero zaczynam :)

Karolina pisze...

Dzięki za opisanie tak wielu różnych medytacji :) ciekawe kursy można znaleźć również na tej stronie jak-medytowac.pl

Anonimowy pisze...

Dobry artykuł,dziekuje bardzo!,
Mam tesz pytanie,
U mnie to siadanie nie wychodzi,totalnie mam lenia tesz totalnego,....
Ale jade jak na kontenplacjie,na lerzaca,
I do tego z;wdechem Tu,a z wydechem OM,
Czyli mantruje po pare razy powtarzam,
I tesz sie dzieje,...a nawet jak skoncze coś sie dobija?,
Pytanie;namieszałem za dużo,czy to tesz można zaakceptować?
Dziekuje bardzo za odpowiedz!
Pozdrawiam

Chirurg pisze...

Nie rozumiem takiego podejścia do medycyny

Anita pisze...

Super!

Daria pisze...

Medytacja bardzo pomaga w życiu. Potrzeba jeszcze trochę czasu aby ludzie zaczęli to rozumieć. Ostatnio otworzyłam się duchowo na różne opcje i daje mi to ogromny spokój ducha! Jedną z najlepszych jest: https://www.tantra.pl/warsztaty-tantryczne/ Polecam każdemu który szuka chwili wytchnienia!

Dominika Starańska pisze...

Na dobrą sprawę ja dopiero co zaczynam swoją przygodę z medytacją i muszę przyznać, że zapowiada się świetnie. Staram się również sporo czytać. Bardzo podoba mi się to co znajduję na stronie https://pomedytuj.pl/ i jestem zdania, że warto tam zaglądać.

Dominika Starańska pisze...

Dawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.

Prześlij komentarz

Komentujcie proszę albo zalogowani (Google, TypePad, OpenID, AIM etc.) albo korzystając z opcji Komentarz jako: Nazwa/adres URL.

Możecie wpisać imię (imię, nazwisko, nick) a adres URL pominąć.

 
Design by ThemeShift | Bloggerized by Lasantha - Free Blogger Templates | Best Web Hosting