Poniżej znajduje się artykuł mojego autorstwa, dotyczący niezwykle ciekawej i efektywnej metody przemiany osobistej jaką jest Coaching Morita. Artykuł ten został zamieszczony na portalu Świat Coachingu i możecie go tam przeczytać poprzez następujący odnośnik:
Możecie również zapoznać się z nim tutaj:
Coaching Morita jest podejściem coachingowym, bezpośrednio opartym na MTM* (Morita Therapy Method), metodzie zwanej również często psychologią działania lub psychologią akcji.
Morita zakłada, że uczucia i emocje, nawet te skrajnie intensywne i dotkliwe są zjawiskiem absolutnie powszechnym. Przez całe życie człowiek doświadcza niesamowicie zróżnicowanych stanów emocjonalnych, od radości i euforii po żal i smutek. Uczucia i emocje zatem, same w sobie nie są niczym niezdrowym.
Często jednak ludzie, zamiast koncentrować się na tym, by podejmować działania konieczne do prowadzenia pełnego wartości, znaczącego i efektywnego życia, skupiają się na unikaniu albo zmienianiu nieprzyjemnych stanów emocjonalnych i przykrego samopoczucia.
To nie negatywne emocje przeszkadzają nam w sprawnym funkcjonowaniu, ale nadmierna uwaga jaką im poświęcamy.
W sytuacji gdy ktoś przykładowo musi załatwić jakąś ważną sprawę biznesową z osoba, z którą nie ma najlepszych układów, to fakt, że pojawiają się w nim nieprzyjemne i mieszane uczucia, napięcie i stres sam w sobie nie jest niczym patologicznym. Jednak jeżeli, by uciec od przykrych emocji, człowiek ten nie pójdzie na to istotne dla niego spotkanie, to będzie musiał się liczyć z adekwatnymi konsekwencjami.
Morita zakłada całkowitą naturalność odczuwanych przez nas emocji. Nie musimy ich naprawiać ani na siłę zmieniać. Najważniejsze jest żeby zaakceptować nasze myśli i uczucia takimi jakie są, bez próby ich przepracowania.
Oznacza to, że jeżeli jesteśmy przygnębieni to najzwyczajniej w świecie akceptujemy ten stan umysłu. Zamiast koncentrować się na tym i skupiać całą naszą energię mentalną na przygnębieniu, przenosimy uwagę na efektywne realizowanie naszego życia, ustanawianie i osiąganie celów i marzeń. Realizowanie naszych wartości.
Kolejne założenie Morita brzmi: uczuć nie można kontrolować – można kontrolować zachowania.
Wiele zachodnich podejść terapeutycznych głosi, że należy próbować skutecznie zarządzać swoimi emocjami, modyfikować je i zmieniać. Ukryte założenie jest takie, że gdy zmienimy nasze uczucia będziemy po prostu żyć efektywniej. Bo to właśnie emocje są tym co nas blokuje.
I w tym momencie powstaje pytanie: czy jesteśmy w ogóle w stanie całkowicie zapanować nad emocjami? Uzyskać nad nimi kontrolę absolutną?
A nawet jeżeli by nam to się udało - czy aby na pewno byłoby to zdrowe dla naszej psychiki i naszego życia?
Wg. Morita jeżeli musielibyśmy najpierw całkowicie zlikwidować stres i napięcie przed wystąpieniami publicznymi, albo podejściem do osoby płci przeciwnej w celu nawiązania relacji, to przeważająca większość osób, nigdy by tych rzeczy nawet nie spróbowała zrobić. Doświadczenie życiowe uczy nas, że nie jest koniecznym całkowite opanowanie emocji żeby podjąć się stresującego działania.
Prawda jest taka, że często nasze wysiłki by poczuć się lepiej, sprawiają, że czujemy się paradoksalnie gorzej.
Wg. buddyjskiej filozofii to właśnie nasza walka z teraźniejszością, nasz brak akceptacji tego co się dzieje, jest głównym źródłem naszego cierpienia.
Kiedy natomiast w pełni akceptujemy nasze samopoczucie możemy podejmować działanie - bez zmiany stanu emocjonalnego. Co więcej, to właśnie podjęcie działania pozwala nam odmienić nasze emocje. Jeżeli ktoś cały czas świadomie i z intencją przekracza swoją strefę komfortu i próbuje nowych rzeczy, które wydawały mu się stresujące, uzyskuje punkty odniesienia, dzięki którym buduje w sobie uczucie pewności siebie i spokoju.
Wiele zachodnich podejść terapeutycznych i coachingowych nakłada na ludzi masę różnych etykiet, wrzucając ich do konkretnych psychologicznych szufladek. Wiele osób zaczynając swój rozwój i pracę nad sobą staje się ofiarami takiego szufladkowania. Sama siebie określa poprzez konkretne psychologiczne definicje. Zawężając rozumienie własnej osobowości.
Morita proponuje by zamiast tego zacząć badać swoje własne indywidualne doświadczanie życia i przepływ świadomości.
Jest to również kwestia zarządzania uwagą. Im bardziej skupiamy się na naszych symptomach, napięciu itd. tym bardziej stajemy się w nich uwięzieni. Kiedy natomiast przeniesiemy koncentrację na aktywności, których podejmujemy się w naszym życiu - nagle napięcie znika.
Celem Coachingu Morita jest to, żeby klient nauczył się w pełni akceptować wewnętrzne zmiany myśli i emocji oraz żeby oparł swoje zachowania na rzeczywistości i na celu jaki sobie obrał. Nie chodzi o to, żeby uzyskać jaki idealny stan umysłu, tylko o to, żeby cały czas podejmować konstruktywne działanie, które pozwoli w pełni realizować własne wartości, nie stając się niewolnikiem własnych uczuć.
Morita kieruje uwagę na odbieranie tego co rzeczywistość przynosi w aktualnym momencie i akceptację wszystkiego co się dzieje w nas i w naszym otoczeniu. Akceptacja pozwala nam najlepiej i najelastyczniej reagować na zewnętrzne okoliczności i podejmować najbardziej adekwatne i skuteczne działania.
Coaching ten koncentruje się również na idei budowania osobistego charakteru, umożliwiającego świadome podejmowanie odpowiednich zachowań, niezależnie od wewnętrznych symptomów, emocji i lęków.
Jedną z najważniejszych części Morita jest praktykowanie uważności. Pozwala bowiem przenieść uwagę na to co się aktualnie dzieje dookoła nas i dostroić się do naszych odczuć zmysłowych. Uważność zdobywa coraz większe zainteresowanie w świecie psychologiczno- coachingowym w skutek ogromu badań neurobiologicznych jakie zostały w tym temacie przeprowadzone.
Praktyka uważności pozwala nam żyć w rzeczywistości naszych doświadczeń, w wolności od naszych fantazji i lęków, stymulowanych przez te doświadczenia.
Poza powyżej wspomnianymi fundamentami, Coaching Morita charakteryzują jeszcze cztery fazy pracy z coachee.
1. Odpoczynek Morita
Osoba pracująca z podejściem Morita spędza określony czas w zupełnej izolacji. Bez kontaktu z innymi ludźmi, dostępu do Internetu, telefonu, mediów, książek, czasopism, etc. W pustym pokoju.
Może to być godzina, kilka godzin, cały dzień. Nawet kilka dni.
W tym czasie osoba ta jest sam na sam ze swoimi myślami. Obserwuje swój umysł poprzez praktykę medytacji uważności i medytacji obserwacji. W pełni koncentruje się na swoich doznaniach zmysłowych.
Umysł zaczyna się oczyszczać.
2. Spokój Morita
W fazie drugiej dana osoba udaje się na jeden lub kilka dni odpoczynku na łonie natury. W lesie, w górach, w domku w pobliżu nieskażonej cywilizacją dziczy. Jej zadanie to praktykowanie uważności spacerując w otoczeniu natury i dostrajanie się do przyrody.
Umysł odzyskuje swój naturalny, niezakłócony rytm działania.
3. Działanie Morita
Osoba podejmuje się kilkudniowego treningu ciała oraz pracy fizycznej. Przez cały czas praktykuje pełną uważność swoich doznań cielesnych. Zmęczenie fizyczne powoduje regulację stanów emocjonalnych.
Umysł dostraja się do ciała.
Osoba podejmuje się również działań kreatywnych, komponuje muzykę, maluje, rzeźbi, rysuje, buduje.
Umysł uwalnia kreatywność i elastyczność.
4. Zastosowanie Morita w codziennym życiu
Osoba wraca do swojego codziennego życia, przemieniona, z zupełnie nowym podejściem. Akceptująca swoje stany emocjonalne i koncentrująca się uważnie na podejmowanych działaniach i realizowanych celach.
Coaching Morita okazuje się niesamowicie skuteczny w coraz większej liczbie kontekstów życiowych i nieustannie odnajdywane są nowe jego zastosowania.
Pozdrawiam serdecznie
Rafał Cupiał
* Początki Terapii Morita datowane są na rok 1919. Została ona stworzona a następnie sukcesywnie rozwijana przez japońskiego psychiatrę Shoma Morita. Swój rozkwit przeżyła w latach 30-tych. W jej podstawowych zasadach oraz podejściu do pacjenta wyraźnie widoczne są silne wpływy filozofii buddyzmu zen. Jej pierwotnym celem była praca kliniczna z typem neurozy stresowej zwanej shinkeishitsu. W drugiej połowie XX w. zastosowanie terapii Morita znacznie się rozszerzyło zarówno na terenie Japonii jak i Europy, a także Ameryki Północnej. Zaczęto coraz częściej wykorzystywać możliwości jakie oferuje Morita również poza kontekstem stricte klinicznym.
Odnotowano powtarzalne i wyraźne sukcesy zastosowania Terapii Morita w pracy z następującymi problemami: depresja, napięcie, stany obsesyjne, alkoholizm, chroniczny ból, nieśmiałość, prokrastynacja, niska efektywność nauki, słaba koncentracja, brak samodyscypliny etc.
5 komentarze:
Inspirujące. Bardzo inspirujące!
Dzięki! Na pewno wypróbuję,
pozdrawiam serdecznie.
Dzięki wielkie za komentarze :) !
Pierwszy raz o akceptowaniu pojawiających się w nas emocji przeczytałem w książce "Potęga Teraźniejszości" Eckharta Tolla. Pamiętam, że zrozumienie, a może raczej umiejętność odczucia, co autor ma na myśli, zajęła mi sporo czasu. We współczesnym świecie, przepełnionym hałasem i ciągłym biegiem z wszystkich stron, nie jest łatwo nauczyć się uważnego obserwowania swoich emocji.
Dlatego właśnie bardzo podobają mi się cztery fazy Coaching Morita, które opisałeś. Myślę, że jest to świetny sposób na spędzenie wakacji. Poświęcić choć jeden dzień na samotne przebywanie w pokoju, a potem wybrać się na kilka dni w góry (najlepiej najrzadziej uczęszczane przez turystów szlaki) i wędrować z namiotem. Zazwyczaj wybierałem się w taką podróż z kimś, a Twój artykuł zainspirował mnie, że w tym roku zdecyduję się na samotny wypad w góry :)
Myślę, że warto rozpowszechniać informację o tego typu metodzie. Super artykuł!
Pozdrawiam
Jakub Mikołajczak
Dzięki za komentarz :)
Rzeczywiście obserwacja własnych emocji, odczuć i myśli jest sztuką, którą można szlifować latami.
Wierzę jednak, że warto.
Również mam zaplanowany taki wypad w objęcia dzikiej przyrody jak tylko zrobi się cieplej.
Latem będę prowadził w górach (albo na Warmii) szkolenie warsztatowe "Szaman Osobowości", które po części będzie się również opierało na podejściu Morita, a na które oczywiście serdecznie zapraszam :) !
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz
Komentujcie proszę albo zalogowani (Google, TypePad, OpenID, AIM etc.) albo korzystając z opcji Komentarz jako: Nazwa/adres URL.
Możecie wpisać imię (imię, nazwisko, nick) a adres URL pominąć.