sobota, 13 listopada 2010

Słów parę o szkołach uwodzenia cz. 2 - Direct i Natural

9

Hej.
Dzisiaj kolejna część artykułu z poprzedniego tygodnia, tym razem traktująca o stylach directowych i naturalnych, na linii ewolucji systemów związanych z uwodzeniem i komunikacji z kobietami.
Od przyszłego tygodnia ruszamy już z materiałem i motywacją :)
Zapraszam do lektury.

BadBoy - twórca znanego directowego stylu uwodzenia



PIERWSZE DIRECTY
Po omawianych w pierwszej części artykułu tendencjach namnożyło się szkół directowych, które w założeniu miały być w pełni Naturalami (naturalnymi stylami uwodzenia) ale ... po prostu nimi nie były. Szkoły directowe opierają się na poznaniu podstaw dynamiki społecznej oraz psychologii kobiet, a następnie na stworzeniu takiej Ramy, która jest znacznie silniejsza od Ramy kobiety i przekazuje cechy dla niej bardzo atrakcyjne (preselekcja, maksymalna pewność siebie, bardzo wysoka wartość socjalna, wysoka niereaktywność). Uczeń takiej szkoły podchodził często nawet i do pojedynczych kobiet (co w przypadku indirectów zdarzało się znacznie rzadziej niż podejścia do grup) i rozpoczynał komunikację od: Cześć, podobasz mi się i chcę Cię poznać. (wspierał to odpowiednią mową ciała samca, który jest "liderem swojego plemienia", o niezwykle silnej ramie społecznej, niereaktywności, z odpowiednią tonacją głosu, sposobem mówienia, wyglądem i zachowaniem). Kobieta miała być zainteresowana przez samo tylko bezpośrednie odpalenie jej włączników atrakcyjności socjalnej. Ponad to znajomość damskiej psychologii pozwalała directowcom opanować zachowania, które są dla płci pięknej niezwykle pociągające, i oznaczają ogromną wartość socjalną mężczyzny. Directy bazują w dużej części na terminologii stworzonej przez Mysterego, jednakże dodają dużo ciekawych i skutecznych w praktyce dodatkowych założeń. Poświęcają ogrom czasu randkom, zachowaniom, Ramie w związku, shittestom (czyli naturalnym sposobom testowania mężczyzn przez kobiety). Łamią ogrom błędnych przekonań społecznych (np. że kobiety kochają miłych facetów) i tłumaczą masę rzeczy na poziomie emocjonalnym takich jak różnice w myśleniu półkulowym między kobietami a mężczyznami. Directy są o tyle do przodu w stosunku do wcześniejszych szkół uwodzenia, że poświęcają sporo czasu na kwestię Inner Game, generowania zachowań, przekonań, wartości społecznej wynikającej z niereaktywności i Ramy. Istnieje w nich również ogromnie atrakcyjny dla wielu kobiet koncept BadBoya (sprzeczny z logicznym rozumowaniem mężczyzn) i tworzenia kobietom kontekstów emocjonalnych rollercoasterów. W MM panowało przekonanie, że piękna kobieta ma o wiele wyższą wartość socjalną niż mężczyzna już na wejściu do klubu i uwodziciel musiał za pomocą odpowiednich technik demonstracji wyższej wartości (mowy ciała, zachowań, opowieści, żartów) podwyższyć swoją wartość a za pomocą innych technologii (negi, indykatory niezainteresowania itd) obniżyć wartość kobiety. Directy takie jak BB (BadBoy) opierają się na założeniu, że wchodząc do klubu uwodziciel ma wyższą wartość społeczną niż jakakolwiek inna osoba w klubie. Traktują ponad to dużo o ustalaniu wlŁsnych zasad, zachowywaniu się w związkach, relacjach, randkowaniu i Day Game (uwodzeniu w ciągu dnia).

Plusy:
-dużo o Ramie, zachowaniu, mowie ciała
-poruszony Inner Game
-dużo o psychologii i zachowaniach kobiet
-wyjaśnione programowanie społeczne
-dużo o włącznikach atrakcyjności

Minusy:
-wciąż za mało o Inner Game, brak wskazówek jak tak na prawdę doprowadzić je na najwyższy poziom
-często zbyt badboyowe podejście, nie do końca spójne ze wszystkimi i nie zawsze tak skuteczne jak mogłoby się wydawać a czasem niezbyt ekologiczne (czyli niezbyt korzystne dla ciebie, dziewczyny lub otoczenia)
-to cały czas nie jest pełny Natural

Tim - twórca szkolenia "Flawless Natural"
NATURAL
O i w końcu :)

Pamiętacie dialog z pierwszej części kultowego Matrixa?
Neo: Czy to oznacza, że będę mógł uchylać się przed kulami?
Morfeusz: Nie. To znaczy, że gdy będziesz gotów, nie będziesz musiał.
...
-Czy to znaczy, że będę mógł używać takich technik, które pozwolą mi zdobyć każdą kobietę, która mi się spodoba?
-Nie. To znaczy, że gdy będziesz gotów, nie będziesz musiał.
Tym właśnie jest Natural.

Czemu Natural
Bo jest niezaprzeczalnie najbardziej spójny z moją wizją bycia mężczyzną. Natural jest momentem, w którym przestajesz się zastanawiać co zrobić, co powiedzieć, jak się powinienem zachować jeżeli A, jak jeżeli B, co ona pomyśli jeżeli zrobię C, a dlaczego ona powiedziała D. Nie. Natural jest momentem, w którym Ty po prostu DON'T GIVE A FUCK (termin fachowy, w skrócie DGF). Jest momentem, w którym przestajesz udawać kogoś, jest momentem w którym kończy się cały Game. Natural to ramy, postawy, zachowania, przekonania, to przede wszystkim podejście i emocje. Natural jest tą wyjątkową chwilą, w której po prostu jesteś. Absolutnie obecny. Absolutnie teraz.

Od czego się zaczęło?
Można uznać, że większość directowych podejść zbudowało w pewnym sensie dużą część podwalin pod pełnego Naturala, gdyż stawiały na Inner Game i na to jak się czujemy bardziej niż na techniki. Ponadto RSD (Real Social Dynamics) pod "dowództwem" znanego min. z „Gry” Tylera (Owen Cook ) w momencie gdy przestało się rozwijać na polu indirectowym uznało, że należy spróbować czegoś nowego co może przynieść kolejne ewolucje. Tyler uznał, że on i jego trenerzy muszą odrzucić wszystkie wyuczone techniki i recytowane rutyny podejmując się wyzwania uwodzenia jak naturale (goście, którzy nie mieli pojęcia o Grze i sami z siebie mieli ogromne sukcesy z kobietami). I co się okazało? Że po zdjęciu tej całej tarczy/maski/pancerza technik i narzędzi, wewnątrz chłopaczki z RSD się absolutnie nie zmieniły. Tyler opowiada jak po latach indirectowego pick up'u pierwszy raz podszedł do ładnej dziewczyny z otwarciem (opener - rozpoczęcie konwersacji): "Hej, jak masz na imię?" i trzęsły mu się nogi a serce waliło jakby miało zaraz wyskoczyć z piersi. Logiczny umysł, posłuszny latom treningu, z każdym zdaniem podpowiadał mu: zrób to, teraz powiedz to, a teraz masz zrobić to, o ona daje IOD zaneguj itd. Jego dialog wewnętrzny wciąż powtarzał zdania skierowane do kobiety: gdybyś tylko wiedziała jak łatwo mogę Cię zdobyć mam przecież te wszystkie techniki, gdybym tylko ich użył byłabyś moja. Jednak Tyler pokonał ogarniające go pragnienie używania wyuczonych narzędzi i wychodził do klubów próbując zwykłych naturalnych podejść w stylu: Hej jestem Tyler, chciałbym Cię poznać, skąd jesteś? itd. Jaka była jego motywacja do podjęcia kroku ku tak wielkiej zmianie? Otóż po latach indirectowego otwierania miał dużo sukcesów z kobietami lecz zauważył, że tak na prawdę stoi w miejscu. Były noce kiedy szło mu genialnie a i były takie podczas, których spalał wszystkie sety, zachowywał się i czuł jak największy frajer w klubie. Pragnął natomiast spójności i pełnej konsekwencji. Pragnął mieć zawsze sukcesy niezależnie od wszystkiego i zawsze czuć się dobrze. Pragnął zawsze mieć zabawę z relacji socjalnych i nigdy się nie zastanawiać nad tym co powiedzieć, jak się zachować i absolutnie nigdy nie myśleć: może nie powinienem był tak zrobić, oj zepsułem itd... Pragnął już nigdy nie mieć strachu przed podejściem. To były jego pierwsze kroki do Naturala. Tyler zauważył, że do im większej liczby ludzi podchodzi w naturalny sposób tym mniej mu zależy na reakcji, a im mniej mu zależy na reakcji, tym dużo lepsze ma rezultaty. Przez kolejne lata naturalnych podejść Tyler opracował wiele ciekawych idei o tożsamości, panowaniu nad własnym Inner Game, najgłębszym poziomie przemiany osobistej i prawdziwym obliczu programowania społecznego. Wiele jego poglądów jest zawartych w genialnym szkoleniu "Blueprint", które na pewno w jakiejś części wpłynęło na moją wizję "prawdziwego Naturala". Nie będę w tym miejscu rozwijał zasad mojego modelu i stylu, ponieważ wiele kolejnych artykułów będzie dokładnie traktowało o poszczególnych jego częściach, nie będę również zagłębiał się w mindset "Blueprinta" gdyż pewnie czasem się jeszcze wesprę tym materiałem w moich rozważaniach. Kolejnym godnym polecenia szkoleniem Natural Game jest "Flawless Natural" Tima (...) również z RSD. Tim jest idealnym przykładem gościa, który jest w 100% przekonany o tym, że jego Game jest 10/10 a on jest "the coolest madafaka on this planet :)". Tim buduje genialny model NG i zasypuje nas masą niezwykle przydatnych i korzystnych przekonań. Jego styl prowadzenia szkoleń jest absolutnie doskonały i osobiście uważam go za jednego z najlepszych trenerów z jakimi miałem styczność. Sposób budowania prezentacji przez Tima jest ogromnie motywujący a jego materiały robią to co jest ich podstawowym zadaniem: ogromnie nakręcają do działania. W tym podejściu rezygnujemy z większości technik a stawiamy na baaaardzo silną Ramę i Inner Game, zestaw pozytywnych i bardzo fair przekonań (jak np." uwodzenie jest celebracją Ciebie i Jej, zasada harmony win-win) oraz przede wszystkim na ... FUN. Tak, zabawa, dobry stan i dobre emocje są absolutną bazą FN. Ogólnie radzę się zapoznać z tworczością i szkoleniami wszystkich trenerów RSD ponieważ Ci goście naprawdę znają się na rzeczy i wnoszą w świat Naturala wiele ciekawych modeli i konceptów.

Tyler (Owen Cook) - RSD executive coach
Tyle o historii a w skrócie o podejściu Naturala ogólnie.
W bardzo dużym skrócie, Natural opiera się na bardzo mocnej i rozwiniętej Inner Game, zestawach przekonań, ramie, internalizacji tych modeli i midnsetów, energiach, emocjach, stanach oraz przede wszystkim na WARTOŚCI, NIEREAKTYWNOŚCI SOCJALNEJ, SILE RZECZYWISTOŚCI i ogromnej znajomości i świadomości dynamiki socjalnej.
Moje podejście, Natural Tao, jest ubogacone latami refleksji, rozwoju osobistego i obserwacji oraz tysiącami interakcji społecznych a także dogłębnym studium rożnych ciekawych systemów myślowych i zestawów przekonań, psychologii poznawczej, społecznej i behawioralnej.
Mój model Natural Tao będzie esencją kolejnego artykułu.

Plusy Naturala:
-wszystko
Minusy Naturala:
-czas potrzebny na pracę nad sobą (znacznie szybciej nauczysz się technik np. MM niż zbudujesz w sobie prawdziwą i trwała twierdzę obojętności i niereaktywności socjalnej na najgłębszym poziomie tożsamości)

Mam nadzieję, że laikom przybliżyłem materię a siedzącym w temacie odświeżyłem co nieco, a może i nawet uzupełniłem braki.

Po słowach wstępu zapraszam do przeczytania kolejnych artów traktujących bezpośrednio o tym o czym jest blog. O najwyższych standardach bycia szczęśliwym.

Jeżeli masz jakieś refleksję dotyczące szkół uwodzenia, podejść, technik i generalnie całej idei uczenia ludzi "uwodzenia kobiet" proszę podziel się nimi w komentarzach. Niezależnie od tego czy masz jakieś doświadczenie w tej materii, czy też jesteś przeciwny budowaniu takiej dziedziny wiedzy/umiejętności lub jesteś kobietą i patrzysz na kwestię z odmiennej perspektywy.


Jestem bardzo zainteresowany Twoimi poglądami i refleksjami.
Pozdrawiam

Rafał Cupiał
Inner Revolution

9 komentarze:

Bartosz Jezierski pisze...

Zgadzam się w 100%, że podejście Natural jest najbardziej...hm naturalnym :) dla człowieka. Daje ono wyzwolenie z ciągłęgo myślenia o tym, co może pójść źle, co powinienem zrobić itd. Bycie Natural daje ogromną wolność i jednocześnie sprawia, że w pewnym momencie zamiast się nad wszystkim zastanawiać, po prostu jesteś - a sukcesy są jeszcze większe. BTW, świetna parafraza cytatu z Matrixa!

Rafał Cupiał pisze...

Dzięki :)

Trzeba jednak pamiętać o fakcie, że większość mężczyzn, którzy będą chcieli odnosić sukcesy z kobietami, napotka pewnie na swojej drodze "zamknięte koło miłości". W wersji wyłącznie tekstowej wygląda ono następująco:

MIŁOŚĆ -> PICK UP -> NATURAL -> MIŁOŚĆ

:)

Jeżeli ktoś jest ciekawy co ten schemat tak na prawdę oznacza i co wnosi do naszego postrzegania rozwoju i kierowania męską energią to ... niech śledzi bacznie moje przyszłe artykuły bo jeden z nich będzie właśnie o tym :) !

Pozdrawiam

Bartosz Jezierski pisze...

Hm,
o ile dobrze mi się wydaje (i o ile dobrze Cię zrozumiałem) to mogłeś zauważyć bardzo ciekawy schemat.
"Wyjście" z miłości często tworzone jest poprzez techniki, które następnie dają możliwość do zajścia zmian w naszym rdzeniu (core). To z kolei sprawia, że całą rzeczywistość kreujamy na nowo, bazując na nowej tożsamości.
Mam nadzieję, że dobrze podążyłem i oczywiście czekam na rozwinięcie treści w pełnym artykule :)

Rafał Cupiał pisze...

Nie można podążyć dobrze ani źle. Ile jest wewnętrznych światów tyle też będzie interpretacji i Twoja jest tak samo dobra jak każda inna, o ile będzie dla Ciebie KORZYSTNA :)

A pierwotna interpretacja jest, uchylając rąbka tajemnicy, taka:
-mężczyzna pragnie być w związku, być z kobietą (MIŁOŚĆ) ale nie posiada komunikacji, ani wartości socjalnej, które mu to umożliwią
-mężczyzna uczy się technik, rutyn, gambitów i zaczyna być playerem, przyjmuje stworzoną tożsamość i podrywa kobiety (PLAYER)
-dochodzi do zmian w rdzeniu mężczyzny i zaczyna on uwodzić kobiety po prostu będąc, nie korzystając z technik, swoją osobowością i wartością wewnętrzną (NATURAL)
-mężczyzna zaczyna darzyć kobiety miłością i szacunek, ogromnie się ciesząc ich obecnością, po długich poszukiwaniach znajduje kogoś z kim na prawdę chce być, już jako przemieniona osoba (MIŁOŚĆ)

Tak to mnie więcej wygląda jeżeli chodzi o model :)

Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Kolejny kapitalny artykuł. Hmm.. A gdzież jest to Natural Tao?:)

Pozdrawiam
SteV

Rafał Cupiał pisze...

Stev dzięki bardzo za pozytywny feedback :)

Jeżeli chodzi o Natural Tao to ten blog powstał z połączenia dwóch: Natural Revolution (rozwój osobisty, duchowość, szybka nauka) oraz Natural Tao (uwodzenie, dynamika socjalna). Po prostu NR zabsorbowało NT a ja przestałem pisać i interesować się uwodzeniem a zacząłem koncentrować się na połączeniu duchowości z dynamiką socjalną :)

Uproszczony Model NT masz tutaj:
http://natural-revolution.blogspot.com/2010/11/model-natural-tao.html

Pozdrawiam serdecznie!

Anonimowy pisze...

Thx serdeczne za linka, na pewno przeczytam jak będe miał troszke więcej czasu i skomentuje.

Pozdrawiam
SteV

Anonimowy pisze...

Czesc mam pytanie jak sie ma podejscie naturala i w ogole nauki uwodzenia do zasady 10 000 h praktyki. Pytam, bo na jednym ze szkolen trener powiedzial, ze nie robi sie niczego na pol gwizdka, wiec warto poswiecic powiedzmy rok na intensywne dzialanie przez wieksza czesc dnia i jak juz bedziemy na dobrym poziomie to wtedy dopiero kobiety nie sa priorytetem, pytam, bo mam pasje do ktorej mnoe ciagnie zeby to robic i czy wg cb jest sens odstawic rozwoj w wymarzonej dziedzinie i dzialac przez rok w uwodzeniu, czy od razu zajac sie pasja a podrywac tylko w wolnych chwilach. Czy konieczne jest duzo dzialania do duzych umiejetnsci.
Nie napisalem o jaka pasje chodzi, bo jestem ciekawy co ty bys zrobil na moim miejscu?
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Witam,
Ciekaw jestem co sądzisz o szkole HolisticMind prowadzonej przez Grzegorza Cieślika?

Prześlij komentarz

Komentujcie proszę albo zalogowani (Google, TypePad, OpenID, AIM etc.) albo korzystając z opcji Komentarz jako: Nazwa/adres URL.

Możecie wpisać imię (imię, nazwisko, nick) a adres URL pominąć.

 
Design by ThemeShift | Bloggerized by Lasantha - Free Blogger Templates | Best Web Hosting